Koniec Świata powie Ci dokąd warto pojechać i jak to zrobić tanio. Co więcej, powiedzą Ci o tym ludzie, którzy znają dany kraj na wylot, bo mieszkają w nim lub byli w nim wielokrotnie. Dowiesz się co zobaczyć, co zjeść, na co się szczepić, obejrzyjsz zdjęcia i posłuchasz muzyki. Jeśli jedziesz gdzieś z plecakiem, znajdziesz tu wszystko czego szukasz.
brak nowości na liście.
Autobus. Autobusy międzynarodowe i jeżdżące po Litwie odjeżdżają w Wilnie z dworca autobusowego, dosłownie naprzeciwko stacji kolejowej. Ceny rozsądne, przykładowo można stamtąd wyruszyć w trasę po krajach bałtyckich, są bezpośrednie połączenia do Tallina i Rygi. Dużo połączeń z Polską.
W samym Wilnie jeżdżą autobusy i trolejbusy. Bilet można kupić u kierowcy, dobrze jest mieć jednak przygotowane drobne.
Minibusy/shared taxi. W Wilnie są marszrutki – małe żółte busiki, które jeżdżą wyznaczonymi trasami, ale poruszają się szybciej niż autobusy i kosztują ok. 3 litów. Trzeba tylko pamiętać, że choć marszrutki mają te same numery co trolejbusy, wcale nie jeżdżą tymi samymi trasami.
Samochód. (dodaj swoje informacje)
Pociągi. Pociągi są niedrogie a sieć komunikacyjna dobra. Dojechać można zarówno do niedalekich Trok, jak i Kowna (godzina drogi) czy nad morze.
Autostop. (dodaj swoje informacje)
Taksówki. Przed wyruszeniem taksówką lepiej uzgodnić cenę, bo taksówkarze widząc cudzoziemców mogą kombinować. W nocy bywają problemy z dostępnością taksówek.
Rower. W mieście są wypożyczalnie rowerów. Rowery są także dostępne w niektórych hostelach.
Samolot. Litwa jest tak małym krajem, że nie warto jest poruszać się samolotem.
Metro. Brak.
Kraje, do których łatwo się przedostać. Łatwo pojechać w trasę po krajach bałtyckich – dobre połączenia z Rygą i Tallinem oraz innymi miastami regionu. Z Tallina z kolei można się przedostać promem do Helsinek. Żeby przekroczyć granicę rosyjską i białoruską potrzebna jest wiza.
Marta Kowerko - w Wilnie spędziła dziewięć miesięcy na przełomie lat 2005 i 2006, w czasie których podróżowała m.in. nad morze (Pałanga, Kłajpeda), do Kowna, Kernave i rejonu solecznickiego, a także przez państwa bałtyckie do Sankt Petersburga. Fascynacja Wilnem zaowocowała projektem doktoratu, który stara się realizować. Mieszka i pracuje w Poznaniu, a gdy tylko może - kursuje do Wilna.
Aby dodać swoją opinię, zaloguj się korzystając z poniższego formularza. Jeśli nie masz jeszcze konta, zarejestruj się.