Koniec Świata powie Ci dokąd warto pojechać i jak to zrobić tanio. Co więcej, powiedzą Ci o tym ludzie, którzy znają dany kraj na wylot, bo mieszkają w nim lub byli w nim wielokrotnie. Dowiesz się co zobaczyć, co zjeść, na co się szczepić, obejrzyjsz zdjęcia i posłuchasz muzyki. Jeśli jedziesz gdzieś z plecakiem, znajdziesz tu wszystko czego szukasz.
brak nowości na liście.
Kirgistan jest małą republiką w Azji Środkowej, której 80% terytorium pokrywają góry. Większość ludności kraju stanowią Kirgizi – część z nich osiadła w miastach, część nadal prowadzi koczowniczy czy pół-koczowniczy tryb życia. Są przyjaźnie nastawieni do turystów.
Główną religią w kraju jest islam, lecz daleko Kirgistanowi do Iranu czy krajów arabskich. Wódka często leje się strumieniami, nie raz w jurcie pijąc z Kirgizami słyszałem nawet toasty za zdrowie Allaha.
Kulturą Kirgistan różni się sporo od Polski. Przede wszystkim należy uzbroić się w cierpliwość, jak to w Azji - mało komu się śpieszy, nic nie jest na czas, a pytając kiedy? zazwyczaj dostaniemy odpowiedź „sczjas” (czyli zaraz, niebawem). Może to oznaczać 10 minut, pięć godzin lub cokolwiek innego. Jazda niewyobrażalnie zatłoczoną marszrutką przez kilka godzin z plecakiem na kolanach oraz lokalną muzyką disco podkręconą na maksa także jest ciekawym doświadczeniem. (Mateusz Pilch)
Kirgistan to jedyne państwo w tym regionie, w którym doszło do rewolucji i obalony został prezydent wywodzący się z byłej partii komunistycznej (w marcu 2005). Jest to obecnie najbardziej demokratyczny kraj (jeżeli w ogóle można tak powiedzieć) w Azji Centralnej. (Maciej Jankowski)
Mateusz Pilch - z wykształcenia wschodoznawca - specjalista od krajów Azji Środkowej, wielki miłośnik tego rejonu świata oraz gór, wina, przygód i borówki amerykańskiej. Nie znosi marudzenia i pesymistycznego nastawienia.
Maciej Jankowski - student, z zamiłowania podróżnik, odwiedził liczne kraje w Europie i Azji (Serbia, Rosja, Tadżykistan, Pakistan, Chiny…). Jego miłością są także góry, w 2008 roku spełnił jedno ze swoich marzeń i zdobył Pik Lenina (7134 m n.p.m.). Jest fanem ostrych potraw oraz herbaty. Od 2005 roku należy do Klubu Turystycznego Ekonomistów „Tramp”. W wolnym czasie lubi posłuchać dobrej, ciężkiej muzyki oraz poczytać książki o polskich wyprawach w Himalaje.
Aby dodać swoją opinię, zaloguj się korzystając z poniższego formularza. Jeśli nie masz jeszcze konta, zarejestruj się.